Oczywiście, suknie ślubne są mniej lub bardziej wspaniałe bądź fascynujące. Niejednokrotnie ma wpływ, kto daną szatę nosi. Co prawda sentencja twierdzi, że „nie szata zdobi człowieka”, ale w przypadku damskiej mody nie zawsze jest to prawdą. Taka kobieta jak Katie Holmes bez względu na to, czy przymierzy suknie wieczorowe  czy suknie ślubne , to zawsze odpowiednio będzie się w nich prezentować i będzie przykuwać uwagę. Przede wszystkim dlatego, ze jest piękną, pociągającą, erotyczną damą. Pomimo tego ponieważ jest aktorką i współmałżonką Toma Cruise’a, to jest szczególnie łakomym kąskiem dla paparazzi. Ślub to Katie Holmes i Toma Cruise’a w 2006 roku uznawany był przez wiele osób za zawarcie związku małżeńskiego roku. Z pewnością, takie rankingi zawsze są sporne i zawsze będą wzbudzać kontrowersje. Jednak obecna kultura i media wielokrotnie korzystają z takich rankingów. Wolno przypuszczać, że prawie każdy fabrykant sukien ślubnych czy producent sukien wieczorowych sporo dałby w 2006 roku, by Katie Holmes pokazała się w ich kreacji. Od przynajmniej kilku lat Tom Cruise nie jest tak rozchwytywanym i lubianym aktorem jak w latach 80. i 90. XX wieku, gdy zagrał w takich znanych obrazach jak „Top Gun”, Rain Man”, „Kolor pieniędzy”, „Wywiad z wampirem”, „Mission: Impossible” i „Jerry Maguire”. Ślub z Katie Holmes trzeba chyba potraktować jak posunięcie marketingowe. Po rozwodzie z Nicole Kidman w 2001 roku właściwie żaden obraz, w którym zagrał Tom Cruise, nie odniósł jakiegoś rozległego sukcesu pieniężnego i artystycznego. A Tom Cruise słynny jest z tego, że lubi wykorzystać każdą okazję, by telewizja i gazety mówiły o nim. Dlatego wydaje się uzasadnione podejrzenie, że Cruise wykorzystał ślubowanie jako akcję marketingową.